Dziś w planach był wypad
Sobota, 3 maja 2008
· Komentarze(2)
Dziś w planach był wypad z Bartkiem na szlak niebieski ale nawalił mu sprzęt a poza tym pogoda nie była pewna. Ja jednak zaryzykowałem i pojechałem w stronę Bonarówki ale pewien pan policjant ze względu na odbywający się pochód kazał mi jechać na około. No i tak zaczęła się wycieczka, straciłem od razu rachubę czasu ale może to i lepiej bo warunków do bicia rekordów nie było. Wciąż pokropywał deszcz, wiał silny wiatr a w lesie było mokro i trzeba było uważać. Dojechałem klasycznie już do Góry Królewskiej a później postanowiłem pojechać w stronę Rezerwatu Przyrody "Prządki", zrobiłem kilka fotek i miałem już jechać drogą asfaltową do domu kiedy przyszedł mi do głowy pomysł ażeby pojechać na Suchą Górę, którą zwykle się omija asfaltowym zjazdem. Szlak tam prowadzący nie przypadkiem został oznaczony kolorem czarnym, do szczytu można było jeszcze swobodnie dojechać ale zjazd stromym zboczem góry był już dużym wyzwaniem. Powrót asfaltem i jeszcze odwiedziny myjni na sam koniec.
Pozdrower
Na fotkach po kolei, Błoto na niebieskim szlaku, Rezerwat Prządki, napotkane przypadkiem żródełko oraz nadajnik na Suchej Górze
Pozdrower
Na fotkach po kolei, Błoto na niebieskim szlaku, Rezerwat Prządki, napotkane przypadkiem żródełko oraz nadajnik na Suchej Górze