Po długich namysłach
Sobota, 31 maja 2008
· Komentarze(1)
Po długich namysłach wspólnie z Łukaszem i Wojtkiem postanowiliśmy pojechać na Mio Fujifilm Bike Maraton do Tarnowa. Wiedzieliśmy, że są to zawody nieco wyższej ligi ale stwierdziliśmy, że nie jesteśmy w stanie zrobić sobie lepszego treningu przed maratonem w Nowym Żmigrodzie który odbędzie się za tydzień. Już na początku byliśmy pozytywnie zaskoczeni sprawami organizacyjnymi i wszystko odbywało się bez komplikacji. Stwierdzam, że od Mio Fujifilm powinni się uczyć organizatorzy cyklokarpat. Ustawiliśmy się na starcie i ruszyliśmy, od razu ostry start i po przejechaniu około kilometra czekała na nas Góra Św Marcina gdzie stawka się rozciągnęła. Później pierwszy rozjazd i znów mniej osób. A po rozjeździe na mega/giga to już jechałem praktycznie sam do mety dublując jedynie osoby jadące rekreacyjnie trasę mega gdyż końcówka pokrywała się z giga. Ostatnie kilometry to już były mordercze ale mimo wszystko było super. Zająłem ostatecznie 16 miejsce w kategorii a 37 w open co myśle jest całkiem dobrym wynikiem. Koledzy z teamu się popisali nieco lepiej, Łukasz 10 a Wojtek 11.
Pozdrower
Pozdrower